W ciągu ostatnich godzin na Ukrainie doszło do eskalacji konfliktu, co wywołało alarm powietrzny na całym terenie kraju. Bombowce strategiczne Tu-95MS zaatakowały różne regiony, podczas gdy rosyjskie lotnictwo taktyczne działało w północno-wschodniej części kraju. Dodatkowo, informacje o rakietach manewrujących i pociskach Kalibr wystrzelonych z okrętów na Morzu Czarnym były zgłaszane nad środkową i zachodnią Ukrainą.
W ciągu wydarzeń doszło do eksplozji w Kijowie i Lwowie około 5:30 rano. Mer Kijowa, Witalij Kliczko, oraz gubernator obwodu lwowskiego, Maksym Kozicki, poinformowali o aktywności obrony przeciwlotniczej w obu miastach. Dodatkowo, pociski manewrujące Ch-101/555 oraz pociski balistyczne zostały wystrzelone w kierunku Ukrainy.
Ta eskalacja sytuacji jest niezwykle niepokojąca, a reakcja Ukrainy oraz innych krajów na te ataki będzie ważnym elementem dalszego rozwoju sytuacji.
Ok. 6 rano Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy odwołało alarm powietrzny.
l