Podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, duńska szefowa rządu, Mette Frederiksen, oświadczyła: „Europa wciąż ma sprzęt wojskowy. Musi on zostać przekazany Ukrainie”. Dodała również, że Dania zdecydowała się przekazać Ukrainie całą swoją artylerię, choć nie podała szczegółów co do tego transferu.
„Tak więc, przepraszam, przyjaciele, w Europie jest sprzęt wojskowy, to nie tylko kwestia produkcji” – dodała Mette Frederiksen podczas przemówienia.
Stwierdziła także, że Europejczycy nie powinni czekać na rozwiązanie sprawy finansowania dostaw ze Stanów Zjednoczonych dla ukraińskich sił zbrojnych. „Nie ma znaczenia, co wymyślą Stany Zjednoczone. My, Europejczycy, musimy się bronić. To jest wojna na naszym kontynencie” – podkreśliła.
Nie jest jasne, o jakiej dokładnie broni mówiła duńska premier. Już w zeszłym roku Duńczycy obiecali przekazanie Ukrainie wszystkich zamówionych systemów artyleryjskich Caesar. Nie licząc tego sprzętu, Duńczycy mają jednak sporo innego sprzętu artyleryjskiego, na przykład zestawy A3MS montowane na pojazdach Mowag Piranha V.