Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o Śmierci Pana Jerzego Stuhra.
Gdy za czasów ciężkiej komuny było smutno i szaro, To On właśnie nadawał kolorów naszej kulturalnej rzeczywistości, a gdy w Nowej Polsce było kolorowo i głupio, to znów Jerzy Stuhr odgłupiał ją ze wszystkich sił.
Lecz gdy zrobiło się pisowsko-stalinowsko, płacił rachunek za swą Polskość, za Przyzwoitość, za polską Kulturę i Sztukę.
Płacił wraz z całą rodziną, żoną Barbarą, dziećmi Marianną i Maciejem.
Wam Droga Rodzino tego Pięknego Człowieka przekazuję najgłębsze wyrazy współczucia.