Poszukiwania 2,5-letniego Emile’a, który zaginął w miejscowości Le Vernet na południu Francji trwają już niemal dwa tygodnie, a służby w dalszym ciągu nie znalazły żadnego śladu wskazującego na to, gdzie może znajdować się chłopiec. Z tego powodu tamtejszy burmistrz postanowił zakazać wjazdu do miasteczka osobom niemieszkającym tam na co dzień. Zakaz ma obowiązywać przynajmniej do końca lipca.
2,5-letni Emile zaginął w sobotę 8 lipca w wiosce Le Vernet w departamencie Alpes-de-Haute-Provence w południowej Francji. Jak przekazał burmistrz niewielkiej miejscowości Franois Balique, chłopiec bawił się w ogrodzie przy domu dziadków, kiedy jego rodzina szykowała się na wycieczkę. Po pewnym czasie zorientowali się, że 2,5-latka nie ma nigdzie w pobliżu.
W akcję poszukiwawczą błyskawicznie zaangażowało się ponad 500 osób, w tym policjanci, żandarmi, strażacy i ochotnicy. Służby korzystają z pomocy śmigłowców, dronów i psów tropiących. Do tej pory przeczesano niemal 100 ha powierzchni i przesłuchano wszystkich mieszkańców miasteczka. Nie udało się jednak trafić na ślad 2,5-latka. Z tego powodu tamtejszy burmistrz postanowił, że do miejscowości wjeżdżać mogą teraz wyłącznie jej mieszańcy.
Swoją decyzję tłumaczy obawami przed pojawieniem się ciekawskich turystów. W ten sposób Francois Balique chce zapewnić spokój tamtejszym mieszkańcom oraz zagwarantować dostateczną „ochronę dla śledztwa”. Zakaz wjazdu do wioski dla turystów ma obowiązywać co najmniej do końca lipca.
Mnożą się scenariusze po zaginięciu Emile’a
Prokurator Remy Avon przekazał, że rozważane jest wiele scenariuszy tego, co mogło stać się z 2,5-letnim Emilem. W dzień zniknięcia chłopca w domu jego dziadków odbywała się impreza rodzinna, w której udział brało przynajmniej 10 osób. O zniknięciu dziecka dziadkowie zorientowali się, kiedy chcieli wsadzić go do samochodu i jechać na wycieczkę.
Od tego momentu chłopca miały widzieć dwie osoby. Szybko jednak straciły go z oczu. Służby nie wykluczają morderstwa, porwania lub śmierci w wyniku wypadku drogowego. Jedną z badanych poszlak jest krew znaleziona na masce auta w wiosce.