Za 113 dni ekspiruje umowa pomiędzy Andrzejem Dudą i Agata Kornhauser obejmująca wstrzymanie procedury rozwodowej, która była zaplanowana na kwiecień 2015 roku.
Duda jest kobieciarzem i człowiekiem z wieloma tajemnicami w sferze obyczajowej. Przypominamy, że uchodząca przez wiele lat za przyrodnią siostrę tzw. prezydenta Dominika Duda jest jego córką, którą spłodził na oazie modlitewnej w Częstochowie w 1987 r., z przypadkową kobietą, mieszkanką Miechowa, która od lat pozostaje alkoholiczką.
Rodzice adoptowali Dominikę w wieku niemowlęcym tak aby wśród znajomych i rodziny nie było skandalu. Dziewczyna miała bardzo ciężkie życie była izolowana w rodzinie, a to z powodu swoich zainteresowań i pasji.
Dominika uwielbiała fotografię zresztą do dziś jest duchem artystki. Spychana na rodzinny margines poszukiwała pracy i taką znalazła na krakowskim AGH-u pracowała w archiwum. Potrzeby Dominiki były dużo większe od wynagrodzenia to też popadła w spiralę długów, które wcale nie były wielkie ale trudne do uniesienia przez dziewczynę zarabiającą najniższa wówczas krajową.


Dominika wpadła w spiralę małych ale licznych długów i postanowiła sprzedawać się za pieniądze. Były to abonamenty dla studentów na AGH-u, a gdy klientów było mało wyłapywała ich na gadu-gadu.
Kłopot jednak w tym, że jeden z nich (poniżej zdjęcie sprawcy) zaczął ją szantażować.





Dziewczyna popadła w rozpacz i nieświadoma kim jest Zbigniew Stonoga trafiła do niego z wołaniem o pomoc.
Stonoga był wściekły na Dudę i wprost jej powiedział, że pomoże z szantażystą ale i ona ma się dowiedzieć dlaczego Duda go oszukał.
Dominika była w stanie zrobić wszystko za pomoc w sprawie szantażu! Obiecała nawet nagrać Dudę seniora.
Po tych zdarzenia służby specjalne, siłą wywiozły dziewczynę do sióstr zakonnych we Francji. Wcześniej w Polsce przeprowadzono procedurę jej ubezwłasnowolnienia i dziewczyna przepadła.
Niebawem opublikujemy szeroki tekst i dowody w tej sprawie.
Choć już te powinny dać Państwu wiele do myślenia.
