Były proboszcz parafii w Jeżowem na Podkarpaciu, 73-letni ksiądz Krzysztof P., stanie przed sądem pod zarzutem przywłaszczenia ponad 600 tysięcy złotych należących do parafii. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, która prowadziła śledztwo po zawiadomieniu złożonym przez Sandomierski Sąd Biskupi, oskarża duchownego również o manipulowanie dokumentacją księgową w celu ukrycia nieprawidłowości.
Akt oskarżenia trafił już do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Ksiądz nie przyznał się do winy.
Ksiądz złożył wyjaśnienia
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, prok. Andrzej Dubiel, poinformował, że zawiadomienie w sprawie byłego proboszcza parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Jeżowem dotyczyło m.in. przywłaszczenia ponad 600 tysięcy złotych. Chodzi o środki, które wpłynęły na konto parafii jako odszkodowanie za nieruchomości przejęte pod budowę drogi ekspresowej S19.
Duchownemu zarzucono także usunięcie dokumentacji finansowej, w tym księgi rachunkowej parafii, co miało na celu ukrycie nieprawidłowości.
– Oskarżony nie przyznał się do stawianych zarzutów. Złożył wyjaśnienia, które jednak nie są spójne z ustaleniami wynikającymi ze zgromadzonego materiału dowodowego – przekazał prokurator Dubiel.
Za przywłaszczenie mienia znacznej wartości grozi kara od roku do 10 lat więzienia.