Operatorzy pocztowi z Belgii, Holandii i Luksemburga – Bpost, PostNL i Post Luxembourg – poinformowali o wstrzymaniu wysyłki paczek do Stanów Zjednoczonych. Podobną decyzję podjęła wcześniej Poczta Polska. Powodem są zmiany w amerykańskich przepisach celnych, które zaczną obowiązywać 29 sierpnia. Eksperci ostrzegają, że nowe regulacje mogą sparaliżować rynek pocztowy i logistyczny.
Dotychczas przesyłki o wartości poniżej 800 dolarów były zwolnione z cła. Tylko w 2024 roku w ramach tej ulgi do USA wysłano 1,36 miliarda paczek o łącznej wartości 64,6 miliarda dolarów – podała agencja AP. Teraz także paczki poniżej tego progu będą objęte opłatami celnymi, co rodzi ogromne trudności dla operatorów i firm transportowych.
Co dalej z rynkiem pocztowym?
– Nie chcemy ryzykować sytuacji, w której przesyłki utkną, ponieważ nie będzie możliwości uiszczenia należnych ceł – wyjaśniła rzeczniczka belgijskiej Bpost. Podobne stanowisko przedstawił PostNL, wskazując na brak jasnych wytycznych ze strony amerykańskich władz. Z kolei Post Luxembourg podkreślił, że przepisy zostały ogłoszone zbyt późno, a wiele kwestii technicznych nadal pozostaje nieuregulowanych.
Luksemburska poczta zaproponowała klientom alternatywę w postaci droższej usługi ekspresowej realizowanej przez DHL. Zawieszenie dotyczy wyłącznie paczek – wysyłka listów i dokumentów pozostaje możliwa. Do decyzji operatorów z Beneluksu dołączyła wcześniej Poczta Polska, a podobne kroki ogłosiły już Niemcy, Austria, a także poczty ze Skandynawii i państw bałtyckich. Wkrótce restrykcje mają wprowadzić także Francja i Wielka Brytania.
Problemy nie dotyczą wyłącznie operatorów publicznych. Od soboty paczek do USA nie będzie przyjmował również DHL – największy dostawca usług spedycyjnych w Europie. Firma wskazała, że wciąż nie wiadomo m.in. kto i w jaki sposób ma pobierać cła, jakie dodatkowe dane będą wymagane oraz jak dokładnie będzie wyglądać przekazywanie informacji do amerykańskiej Służby Celnej i Ochrony Granic.
Groźba paraliżu rynku przesyłek
Według ekspertów obecna sytuacja to największe od lat zakłócenie na transatlantyckim rynku przesyłek, które uderzy zarówno w sektor e-commerce, jak i w klientów indywidualnych. Organizacja PostEurop, zrzeszająca 51 europejskich operatorów pocztowych, ostrzegła, że jeśli do 29 sierpnia nie zostanie wypracowane rozwiązanie, wstrzymanie wysyłek do USA może objąć całą Europę.
Problem pogłębia fakt, że zaledwie miesiąc temu USA i Unia Europejska uzgodniły wprowadzenie 15-procentowych ceł na większość towarów eksportowanych z UE. Taką samą stawką mają zostać objęte również przesyłki o wartości poniżej 800 dolarów, co dodatkowo zwiększy koszty i ryzyko związane z wysyłką paczek.