W środę rano Gazprom ogłosił zakończenie eksportu gazu do Europy przez Ukrainę. Decyzja ta weszła w życie o godzinie 8 czasu moskiewskiego (6 czasu polskiego), kiedy wygasła umowa o tranzycie gazu między Rosją a Ukrainą. Przerwanie dostaw zostało również potwierdzone przez operatora słowackiego systemu rurociągów, Eustream, który odnotował zatrzymanie przepływu gazu.
Rosja wciąż dostarcza gaz do Europy przez rurociąg Turecki Potok, który przebiega po dnie Morza Czarnego.
W środę rano wygasła 5-letnia umowa tranzytowa między Moskwą a Kijowem, której przedłużenia Ukraina wielokrotnie odmówiła. W oświadczeniu Gazpromu zaznaczone zostało, że od 1 stycznia firma nie ma już technicznych ani prawnych możliwości transportu gazu przez terytorium Ukrainy.
Ukraina uzasadnia swoją decyzję względami bezpieczeństwa narodowego. Minister energetyki Ukrainy, Herman Hałuszczenko, nazwał to wydarzenie „historycznym”. Prezydent Wołodymyr Zełenski dodał, że kraj nie chce wspierać finansowo Rosji, której zyski pochodzą z „krwi ukraińskich obywateli”.
Decyzja ta może szczególnie wpłynąć na Słowację, która była jednym z odbiorców rosyjskiego gazu przesyłanego przez Ukrainę. Premier Słowacji, Robert Fico, wyraził swoje zaniepokojenie, grożąc Ukrainie wstrzymaniem dostaw prądu w odpowiedzi na przerwanie tranzytu gazu.
Unia Europejska gotowa na wstrzymanie tranzytu rosyjskiego gazu.
Komisja Europejska zapewniła, że infrastruktura gazowa w Europie jest wystarczająco elastyczna, aby dostarczać gaz nierosyjskiego pochodzenia do Europy Środkowo-Wschodniej alternatywnymi trasami. Ponadto, infrastruktura ta została wzmocniona dzięki znacznemu zwiększeniu zdolności importowych LNG od 2022 roku.
„Komisja, we współpracy z państwami członkowskimi, od ponad roku przygotowywała scenariusz braku tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę od 1 stycznia 2025 roku oraz zapewnienie alternatywnych dostaw dla krajów, które zostaną tym dotknięte” – powiedział rzecznik Komisji Europejskiej, Olof Gill, przed świętami. Dodał, że według oceny KE wpływ zakończenia tranzytu przez Ukrainę na bezpieczeństwo dostaw do UE będzie „ograniczony”.