Albo rozliczenia przyspieszą, albo dostaniesz Giertycha na wiceministra i on cię zmotywuje – miał usłyszeć przed świętami od premiera Adam Bodnar.
— Nie, nie słyszałem o takich pomysłach. Minister Bodnar jest solidnym filarem naszego rządu – uciął spekulacje szef kancelarii premiera Jan Grabiec. Jednak rozmówcy związani z wymiarem sprawiedliwości twierdzą, że sytuacja może mieć podstawy w rzeczywistości.
— To klasyczny motywator w stylu „Kierownika”. Oczywiście Donald nie zwolni Bodnara, bo za dużo w niego zainwestował, ale pogrozić mu nie zaszkodzi – twierdzą rozmówcy.
Pomimo deklarowanego zaufania, premier Tusk jest coraz bardziej zniecierpliwiony brakiem efektów w sprawach rozliczeń rządów PiS. Wyborcy koalicji oczekują konkretnych rezultatów, takich jak postawienie osób odpowiedzialnych za nadużycia przed sądem. Tymczasem dotychczasowe działania przynoszą jedynie kompromitacje i opóźnienia.
Polacy chcą rozliczeń
Wiceminister Marcin Romanowski z resortu Ziobry uciekł na Węgry, unikając wymiaru sprawiedliwości. Jego podwładni, oskarżeni w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, wyszli za kaucją. Tymczasem inni prominentni politycy PiS, jak Maciej Wąsik, Mariusz Kamiński czy Daniel Obajtek, korzystają z immunitetów. Nowa władza zapowiada wnioski o ich uchylenie, lecz brak konkretnych działań frustruje społeczeństwo. Z sondaży wynika, że jedynie 32 proc. Polaków pozytywnie ocenia dotychczasowe rozliczenia, podczas gdy ponad 40 proc. uważa tempo prac za zbyt wolne.
Prokuratura w rękach Ziobry
Problem leży w strukturach prokuratury, wciąż kontrolowanych przez ludzi Zbigniewa Ziobry. Szacuje się, że około 30 proc. prokuratorów pozostaje lojalnych wobec PiS, podczas gdy 20 proc. chce przywrócić niezależność instytucji. Reszta pozostaje neutralna, oczekując rozwoju sytuacji. Adam Bodnar usunął Dariusza Barskiego z Prokuratury Krajowej, co miało być sygnałem zmian. Niemniej, brak wyraźnych efektów budzi frustrację premiera Tuska.
Raporty i rozliczenia
Prokuratura Krajowa przygotowuje raport obejmujący ponad 600 spraw prowadzonych od 2016 roku. Lista obejmuje afery związane m.in. z Funduszem Sprawiedliwości, Pegasusem, czy wypadkiem premier Beaty Szydło. Wiele spraw wymaga ponownego podjęcia ze względu na nierzetelność poprzednich postępowań.
Jednocześnie rząd przygotowuje zmiany legislacyjne, takie jak rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Choć projekt jest gotowy, oczekuje się, że prezydent go nie podpisze. Premier Tusk liczy, że te kroki pozwolą przyspieszyć proces rozliczeń.
Giertych jako motywator
Jednym z narzędzi nacisku na Adama Bodnara ma być zespół Romana Giertycha, zajmujący się dużymi sprawami, takimi jak Fundusz Sprawiedliwości czy działalność ojca Tadeusza Rydzyka. — Giertych jest batem nad głową Adama Bodnara i spełnia swoje zadanie – komentuje polityk PO.
Wyraźne efekty w rozliczeniach są nie tylko kluczowe dla odzyskania zaufania obywateli, ale też mogą odegrać istotną rolę w nadchodzącej kampanii wyborczej. Premiera Tuska mobilizuje presja wyborców, którzy oczekują szybkich i zdecydowanych działań.