• Kontakt
  • Aktualności
wtorek, 29 lipca, 2025
Telefon interwencyjny
Pomoc Biznesowa
GAZETA STONOGA - Oficjalna Strona
  • Strona Główna
  • Wasze sprawy
  • Moje Śledztwa
  • Publikacje
  • Sport
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wasze sprawy
  • Moje Śledztwa
  • Publikacje
  • Sport
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
GAZETA STONOGA - Oficjalna Strona
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Home Wiadomości

Tragedia na obozie harcerskim. 15-latek utonął podczas zdobywania stopnia – powodem brak asekuracji.

przez Tomasz Arcikowski
24/07/2025
w Wiadomości
Czas czytania:4 mins read
A A
Tragedia na obozie harcerskim. 15-latek utonął podczas zdobywania stopnia – powodem brak asekuracji.
23
Odsłony
Udostępnij na Facebook'uUdostępnij na XWhatsapp

Do tragedii doszło w czwartek nad jeziorem Ośno w miejscowości Wilcze, w gminie Wolsztyn (woj. wielkopolskie), podczas obozu harcerskiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej okręgu dolnośląskiego. 15-letni uczestnik zginął podczas próby zdobycia wyższego stopnia harcerskiego. Zadanie polegało na nocnym przepłynięciu jeziora. Chłopak zniknął pod wodą, a jego ciało odnaleziono po kilku godzinach poszukiwań.

Jak poinformowała policja, nastolatek nie był asekurowany w trakcie próby. W związku ze zdarzeniem zatrzymano dwie osoby: dowódcę drużyny oraz ratownika WOPR, którzy byli obecni na miejscu. Żadna z nich nie usłyszała dotąd zarzutów.

– W piątek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok chłopca – przekazał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Śledztwo ma wyjaśnić, czy podczas organizacji próby zachowano wymagane środki bezpieczeństwa.

Miał za zadanie przepłynąć jezioro i rozpalić ognisko na brzegu

W nocy z 23 na 24 lipca, około godziny 1, podczas zdawania harcerskiej próby na wyższy stopień, 15-letni uczestnik obozu w miejscowości Wilcze zniknął pod wodą. Próba polegała na przepłynięciu jeziora wpław i rozpaleniu ogniska na drugim brzegu. Dystans do pokonania wynosił około kilometra. – Opiekunowie oraz obecny na miejscu ratownik WOPR natychmiast podjęli działania ratunkowe, jednak nie udało się zlokalizować chłopca – przekazał Maciej Borowski z wolsztyńskiej policji.

Zespół prasowy wielkopolskiej policji poinformował, że według zgłaszających chłopiec miał być asekurowany przez płynących w łodzi ratownika WOPR i opiekuna obozu. – W pewnym momencie 15-latek zniknął pod taflą wody. Osoby asekurujące podjęły nieudaną próbę wyciągnięcia go z jeziora. Dopiero po pewnym czasie zawiadomiono służby – czytamy w komunikacie.

Policja zaznaczyła jednak, że ustalenia śledczych są inne: chłopiec nie był asekurowany z łodzi, a podstawowe zasady bezpieczeństwa nie zostały zachowane.

– Z informacji, które posiadamy, wynika, że podczas przepływania jeziora opiekun lub ratownik widzieli chłopca. Do dyspozycji była również łódź, która miała służyć jako zabezpieczenie w czasie zdobywania sprawności. Jednak z relacji opiekunów wynika, że w momencie zdarzenia znajdowali się oni na brzegu – relacjonował na antenie TVN24 młodszy aspirant Martin Halasz, rzecznik wielkopolskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Płynął w ubraniach

Straż pożarną wezwano o godzinie 1:15. W działaniach ratowniczych uczestniczyło osiem zastępów, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Kościana, Specjalistyczna Grupa Sonarowa z Poznania oraz jednostka OSP z Wroniawy, wyposażona w drony.

Jezioro Ośno, znane również jako Wuszno, to płytki, mulisty akwen o głębokości sięgającej trzech metrów. Nocne warunki znacznie utrudniały prowadzenie akcji ratunkowej. – Opiekunowie przekazali nam, że chłopiec miał do przepłynięcia dystans około 250 metrów – poinformował młodszy kapitan Hubert Pukacki z zespołu prasowego PSP w Wolsztynie.

Policja przekazuje odmienne informacje. Początkowo mówiono o kilometrze, później o 500 metrach. Dodatkowo ustalono, że chłopiec płynął w pełnym ubraniu – miał na sobie bluzę, spodnie, buty, a na głowie czołówkę, dzięki której obserwowali go z pomostu opiekun oraz ratownik, którzy zostali później zatrzymani.

Ciało 15-latka zostało odnalezione przez nurków o godzinie 5:30. – Znajdowało się około 20–30 metrów od brzegu, na głębokości około dwóch metrów. Lekarz stwierdził zgon – przekazał kapitan Pukacki.

– Obecnie trwają przesłuchania świadków. Wiadomo, że opiekunowie byli trzeźwi. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury w Wolsztynie – poinformował Maciej Borowski.

Obóz skończył się wcześniej

Na obozie przebywało 74 uczestników. Policja oraz starostwo w Wolsztynie zapewniły im wsparcie psychologiczne. – Po otrzymaniu informacji przedstawiciele Kuratorium Oświaty w Poznaniu udali się na kontrolę wypoczynku. Obecnie trwają czynności wyjaśniające. Na miejsce przybyło czterech psychologów z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, którzy wspierają dzieci podczas obozu – przekazała Małgorzata Nowek z Kuratorium Oświaty w Poznaniu.

– Podjęliśmy decyzję o skróceniu obozu w Wilczem – poinformował Jan Garnecki, rzecznik Okręgu Dolnośląskiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Oboz miał trwać do jutra.

Na pytania dotyczące zadania 15-latka oraz powodu, dla którego próba odbywała się nocą, rzecznik odpowiedział, że kwestie te są obecnie wyjaśniane we współpracy ze śledczymi.

Na terenie powiatu wolsztyńskiego trwa jednocześnie 11 obozów harcerskich, w których uczestniczy 717 harcerzy. Od 27 czerwca w powiecie odbyło się łącznie 17 obozów z udziałem 1126 osób.


UdostępnijTweetWyślij

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytała/em Politykę Prywatności Polityka Prywatności.

Polecane Publikacje

Wybory prezydenckie w USA. Nieoficjalnie: jest kandydat Demokratów na wiceprezydenta

Wybory prezydenckie w USA. Nieoficjalnie: jest kandydat Demokratów na wiceprezydenta

06/08/2024
Donald Tusk zaprzecza jako by miało dojść do rozmowy telefonicznej między nim a Trumpem. „Jestem zdziwiony”

Donald Tusk zaprzecza jako by miało dojść do rozmowy telefonicznej między nim a Trumpem. „Jestem zdziwiony”

07/11/2024
Walczą w obcym środowisku, nie znając języka. Wyruszają z nadzieją na zyski, a tysiące z nich giną.

Walczą w obcym środowisku, nie znając języka. Wyruszają z nadzieją na zyski, a tysiące z nich giną.

24/12/2024
GAZETA STONOGA - Oficjalna Strona

Telefon Interwencyjny: +48 576-950-650
Pomoc biznesowa: +48 577-777-693
z.stonoga@icloud.com

Social Media

Ostatnie publikacje

Patol urządził piekło nastolatkowi w Siemianowicach Śląskich.

Patol urządził piekło nastolatkowi w Siemianowicach Śląskich.

2025-07-28
Czarzasty ostro o Hołowni: „Ja bym się dobrze zastanowił na jego miejscu”.

Czarzasty ostro o Hołowni: „Ja bym się dobrze zastanowił na jego miejscu”.

2025-07-28
  • Publikacje
  • Kontakt
  • Polityka prywatności

© 2025 Gazeta Stonoga

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Strona Główna
  • Wasze sprawy
  • Moje Śledztwa
  • Publikacje
  • Sport

© 2025 Gazeta Stonoga

Ta strona korzysta z plików cookies. Kontynuując korzystanie z tej witryny, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Odwiedź Politykę prywatności..