Ogromny pożar, który rozpoczął się około godziny 18:00 na ulicy Rzepakowej w Katowicach, stanowi poważne zagrożenie dla okolicznych mieszkańców i infrastruktury. Według informacji przekazanych przez brygadiera Anetę Gołębiowską z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, płonie hala przemysłowa, a dokładniej magazyn należący do renomowanej firmy farmaceutycznej Farmacol. Co istotne, ta firma podnajmuje część magazynu innej spółce, która w rzeczywistości przechowuje tam hulajnogi elektryczne.Natychmiastowa reakcja służb ratunkowych jest kluczowa. Na miejscu zdarzenia pracuje obecnie kilkanaście zastępów straży pożarnej, jednakże z uwagi na skalę pożaru, kolejne są nadal wysyłane, aby wesprzeć w akcji gaśniczej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal 112Katowice Służby Ratunkowe, na miejsce zdarzenia kierowane są również specjalistyczne grupy ratownicze z sąsiednich miast, w tym między innymi z Tychów. Kpt. Rafał Gruszka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach podkreślił, że na chwilę obecną działa 22 zastępy straży pożarnej, co świadczy o intensywności działań ratunkowych.Nagrania oraz zdjęcia z miejsca zdarzenia, udostępnione w internecie, ukazują dramatyczną sytuację. Gęsty dym unoszący się nad hala oraz widoczne wysokie płomienie stanowią alarmujące obrazy. Rzecznik prasowy, kpt. Gruszka, poinformował, że obszar objęty pożarem jest na bieżąco ustalany, a akcja gaśnicza nadal trwa. Całą okolicę zabezpieczono, a dym jest widoczny nawet z odległości kilkudziesięciu kilometrów, co dodatkowo zwiększa skalę wyzwania.Najważniejsze, że jak na razie nie zgłoszono żadnych ofiar ani poszkodowanych, co stanowi istotne oświecenie w tej krytycznej sytuacji. Jednakże ze względu na dynamiczny rozwój sytuacji, konieczne jest monitorowanie i śledzenie kolejnych aktualizacji dotyczących pożaru.